Schumacher: "Płakanie nie jest wstydliwe, płakanie jest fajne!!"
2025-03-18
Każdy pamięta "przerywnik" podczas pierwszego startu Grand Prix Australii, wypadek Isaaca Hadjara, rozpacz młodego kierowcy, pocieszenie Anthony'ego Hamiltona.
Pamiętamy też, że Helmut Marko nazwał zachowanie Hadjara "płonącym", wręcz niemęskim, niegodnym sportowca. Ralf Schumacher z drugiej strony nie był zachwycony opinią Marko.
„Ja sam bym czegoś takiego nie zrobił, ale rozumiem, jak trudno jest kierowcy przygotowującemu się do swojego pierwszego wyścigu F1 przetrawić tę sytuację w danym momencie. Do tej pory prezentował świetną formę, miał szansę na ładny wynik, zdobycie punktów, a tu to się wydarzyło. Czuł, że zawiódł swój zespół. Nie wspominając o tym, że Red Bull nie jest dokładnie środowiskiem, w którym bardzo tolerują błędy... Ale że jego rozpacz i płacz byłyby żenujące? Uważam, że wręcz przeciwnie, coś takiego może się przydarzyć każdemu w takich okolicznościach. Fajnie jest, jeśli przyjmujesz swoje uczucia!” - stanął sportowo po stronie młodego zawodnika Schumacher.
Co o tym myślicie, czy naprawdę żenujące jest płakać jako sportowiec?
Fot. AFP / Planet F1