Norris jest rozdarty: "Chcę być doskonały, dlatego popełniam błędy"

Już przed sezonem wiadomo było, że tegoroczny McLaren będzie bardzo mocny. Tak mocny, że tym razem mogą zdobyć nie tylko tytuł konstruktorski, ale także tytuł mistrza świata w klasyfikacji indywidualnej.

Mając tę wiedzę, większość kibiców, a nawet branża, w przeważającej części wskazała Lando Norrisa jako faworyta. W porównaniu do tego młody Brytyjczyk tylko cierpi, podczas gdy jego młodszy kolega z zespołu dostarcza zwycięstwa z tak chłodną pewnością siebie, że nawet Max Verstappen jest zaskoczony. Norris zna powód tego stanu...

„Może zbyt mocno naciskam na siebie. To nie dlatego, że walczę o tytuł mistrza świata, w każdym razie tak by było. Chcę być dobry, a wręcz bardzo, bardzo dobry! Chcę zdobyć pole, chcę wygrać wyścig, chcę być doskonały. I popełniam błędy, bo chcę być doskonały, ale może powinienem się pogodzić z myślą, że nikt nie może być doskonały.

Myślę, że powinienem się uspokoić, bardziej zaufać sobie, swojemu tempie, bo wiem, że moje jest najlepsze. Jestem całkowicie pewny, że mogę wygrać nawet wszystkie wyścigi, jeśli na czasówkach będę radził sobie lepiej niż dotychczas. Łatwo to powiedzieć, ale trudno wykonać, a to muszę zrobić: wyjść na tor i wykonać lepszą pracę niż dotychczas. Nad tym będę pracował!” - obiecał sobie Norris.

Foto: Getty Images