Herbert: "Oscar niech będzie pierwszym kierowcą McLarena!"

Czy pamiętamy jeszcze czasy, kiedy McLaren opierał się na Lando Norrisie i dumnie to przyznawał? Cóż, to już historia, od tego czasu wieje nowy wiatr.

Johnny Herbert jest dobrze znany ze swojego ostrego języka, jednak nie można zaprzeczyć, że jego słowa zawsze mają poważną wagę. Jak teraz w przypadku Oscara Piastriego:

„Myślę, że jego odporność psychiczna, równowaga, tempo i taktyka są doskonałe w tym sezonie. Ponadto, jego stoicki spokój, z jakim prowadzi, oraz bystrość, z jaką komunikuje się i radzi sobie w różnych sytuacjach, są widoczne i słyszalne dla wszystkich. Widzimy coś, co jest potrzebne do zdobycia tytułu mistrza. Mentalnie jest dokładnie na tym samym poziomie, co Max Verstappen!

Natomiast Lando Norris... Niestety, popełnia zbyt wiele błędów. Doskonałym przykładem jest jego ostatni wypadek w kwalifikacjach w Arabii Saudyjskiej. Dobrze, oczywiście, można powiedzieć, że miał pecha, ale jeśli ktoś popełnia błąd przy takim tempie, to jest to koniec. Czy jest pod dużą presją? Tak, ale każdy kierowca jest pod dużą presją, taka jest Formuła 1! Niektórzy radzą sobie z tym lepiej, a niektórzy gorzej... Błędy popełnione przez Norrisa mogą w dłuższej perspektywie bardzo zaszkodzić nadziejom zespołu na zdobycie tytułów mistrza, podczas gdy Oscar Piastri pokazał, że potrafi nawet przewyższyć Maxa Verstappena. I to w każdym sensie. Dlatego uważam, że nadszedł czas, aby powiedzieć, że Oscar powinien być pierwszym kierowcą McLarena!”

Fot. Total Motorsport